poniedziałek, 21 maja 2018

Spacer o 4 nad ranem

Głupota? Niekoniecznie, czasem konieczność. To obowiązkowy spacer przed pracą. W zależności od pory roku, jest ciemno albo widno tak jak obecnie.
Prawie nie ma ludzi, psów. Teoretycznie świetna okazja do puszczenia psa bez smyczy. Wczoraj przekonałam się, że zostanę wierna moim przekonaniom tzn pies na smyczy.
O tak wcześniej porze najczęściej spotykamy koty, jednak wczoraj, zamiast znajomych kotów po podwórku biegał ogromny szczur. Jak znam moją Funie, gdyby była luzem z pewnością pobiegłaby
 za nim. Nie będę dalej gdybać bo to szkoda nerwów. 4 rano to często pora dla ludzi wracających z klubów. I znów , gdybanie.. na szczęście sunie na smyczy, po małym śniadanku, smacznie dosypiają poranna pobudkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz