Wczoraj Maksi była usypiana do czyszczenia zębów, Straciła 4 ząbki.
Widok pieska który przy nas sie wybudza jest straszny.Ze mną była tez Funia.
Pan doktor czuwał, gdy Funia szczeknęła podchodził, badał serduszko.
Wróciłyśmy do domu.
Jest ok, minęły 3 tygodnie od tego dnia.
Funia znów siusia na podkłady, a ja mam problemy z ciśnieniem.