wtorek, 26 grudnia 2023

Swięta

Pierwszy raz całe święta spędzilyśmy w gościach. Maksi odnalazła się w nowym miejscu wspaniale.spałą jadła polubiła gospodarzy.Ważne,że ja byłam obok.Uszanowała zalecenia Gospodarza Domu, że miejsce psa nie jest w łóżku, PO kilku próbach, mój zakaz zadziałał.Okazałó się jak bardzo dobzre wychowana jest moja sunia, pękałam z dumy. Nie żebrała przy stole, jest taktowna, delikatna i posluszna. Jestem z Niej dumna. Życzymy osobom kóre nas tu odwiedzają spokojnych Świąt.

czwartek, 14 grudnia 2023

coś za coś

STraciłyśmy Funię. Opieka nad Funia była mega wyzwaniem. Mimo kłopotów kochałysmy ja obie z Maksi. Teraz Makusia ma tylko mnie cała dla siebie. Gdy dostanie smakołyka zjada go wtedy gdy chce a nie od razu , bo ktoś go inaczej zje. Maksi uczy się prosić o spacer, jedzenie, zawsze wszystkiego pilnowała Funia. Brak Jej nam obu ale trzeba żyć dalej.

niedziela, 29 października 2023

Co u nas?

Nie odzywałam się dawno, gdyż musiałam obserwować Maksi. Psy są mądrejsze niż sobie możemy wyobrazić. Jakiś czas temu Makusia skończyła żałobę. Zwaliła miśki Funi z mojego tapczana, jest radosna i wesoła. Gdy spotykamy osobę kóra prowadzi kilka psów, to moją Makunia zupełnie jak by mnie namawiała na kolejnego psa. Ja juz nie adoptuję, jestem coraz starsza , coraz mniej sił. Teraz cieszę się każdym kolejnym dniem z moja sunią. Ona wita mnie śpewem za każdym razem gdy wracam do domu, jest pogodna, wyniki badań sa dobre. czego chcieć więcej? Kocham ja najbardziej jak można, tęsknię za Funią ale nie okazuję tego.

sobota, 22 lipca 2023

a życie toczy się nadal...

Zyjemy obie z Maksi i dbamy o siebie. Maksi dba o mnie a ja o Nią. Sa smakolyki, spacerki czułości. Maksi wczoraj zjadła zapas łapek z kurczaka. Moja wina źle położyłam. SUnia sprawdzała czy na Nią nakrzyczę czy nie. Skoro to moja wina , nie mogłam nakrzyczeć. Bede pisac tu o Maksi- to czuły i wspaniały piesek

środa, 19 lipca 2023

Żałoba:(

Od prawie mesiąca w moim domu jest żałoba. Odeszła Funia, Dama, zostałysmy same z Maksi. Pierwszy raz miałam w domu dwa pieski. Pierwszy raz przeżywam smutek Maksi i swój.. Ludzie uczcie się empatii od zwierząt. Maksi cierpi tym więcej, że Funia odeszła przy niej. Funisiu walczyłam o Ciebie do końca. Odeszłaś w swoim domku a nie w obcej przychodni, wród ludzi bez empatii.

czwartek, 8 czerwca 2023

To nie może być koniec

Funia ten tydzien to jakis koszmar, pokasłuje. Teraz lezą obie obok siebie pod stołem i śpia. One leża obok siebie tylko wtedy gdy czegoś się boją, Wtedy szukaja swojej bliskosci. Nikt do nas nie przychodzi, nawet odsunęłam duże sprzątanie żeby ich nie ruszać. Boje sie nawet nie wiecie jak bardzo, proszę o kciuki.

czwartek, 11 maja 2023

Kolejne badania

Jesteśmy po kontrolnych badaniach. Dziewczyny, maja tarczyce unormowana, troszke pogorszyly sie wyniki nerek iFuni ale to tez kwestia wieku. Wiem co mam robić i jak reagować gdyby coś się dzialo, Żyjemy dalej i prosimy o kciuki.

sobota, 15 kwietnia 2023

Czas, czas

Szybko mijaja dni, tygodnie.. Jakoś się trzymamy. Dziewczyny bior a leki, żólwica przezyła zimę. Ostatnio "odbiło" naszej sasiadce. Gdy widzi moje psy ucieka , że niby się boi. Sama ma psy, które boja się innych psów, boja się ludzi . Jeśli ta kobieta jeszcze raz na nas naskoczy to powiem jej ze zgloszę ja do Fundacji. Jeśli ona majac psy juz wiele lat, nie potrafi dac im poczucia bezpieczeństwa. Mogę przypuszczać jak moga byc traktowane. Dwie male kundelki, cichutkie jak myszki, przemykające tak aby ich nikt nie zauważył. Moje dziewczyny nie boja sę pokazywać radości. Nie pamiętam czy wspominałam , jakiś czas temu ta kobieta mijajac nas skomentowala zachowanie mojej Funi. Dzielił nas duzy klomb, moje były na smyczy , jej nie. Funia szcekneła w ich kierunku, ale to bylo takie pozdrowienie, pojedyncze dwa szczeki. KObieta powiedziała do Funi jestes niegrzeczna. Nie wytrzymałam i pytam : niby dlaczego jest niegrzeczna, co takiego zrobiła? ze szczekneła? bez przesady. Po kilku starciach kobieta przestała mówic dzień dobry. Okazalo sie, ze Ona nie tylko do mnie ma jakieś fochy.Żaden pies jej nie pasuje.

poniedziałek, 20 marca 2023

Nareszcie

U nas w miarę spokojnie, dziewczyny mają niezłe wyniki badań. Jednak rozrabiaja jak dzieci. Pewnego dnia jechałyśmy windą z jakas kobieta.Na podlodze windy postawiła torbę z zakupami. Moje dziewczyny wsadziły nosy. Zabroniłam i powiedziałam , że grzebać mogą w moich. Wywołałam wilka z lasu. Jednego dnia z torby Maksi wyciągnęła ogromny kawałek ciasta i go zjadła. Funisia wyciagnęła zabawki .... Oczywiście to było podczas mojej nieobecności. Na szczęście nie zaszkodzilo.

wtorek, 21 lutego 2023

Czym jest adopcja?

Adoptując wpuszczasz do swojego serca miłość psa. Początki nie są łatwe gdyz kazdy jest inny. Gdy poznacie się wzajemnie, nauczycie pupila zakazów, zaczyna się lepszy czas chociaz nie łatwy. Pamiętam jak odbierając Funie ze schroniska, patrzyłam w jej przekrwione białka oczne. Były w nich przerażenie i strach. Teraz? patrzą na mnie małe dwa węgiełki, błyszczące i wyrażające to co ma w serduchu. To juz nie strach ale miłość. Moja kochana gaduła, dyskutująca ze mną, pilnująca abym poszła spać bo jestem zmeczona. Sasiadka kupując smaczki dla swojej suni, poczęśtowała moje. To wegetariańskie smaczki warzywne. Moje sunie oszalały na ich pukncie. co jakis czas dostają po jednym. Smaczki są spore dlatego po jednym. Po zjedzenie są przytulanki jakich wczesniej nie było. To mega uczucie. Dama tez się rozjadła. Wcina banana, jarmuż, więć to nowości. Kciuki jednak potrzebne gdyz sa problemy z zalatwianiem się. Ale myślmy pozytywnie. Dobrego dnia .

niedziela, 12 lutego 2023

za oknem wiosna

Przynajmniej tak czujemy wszystkie cztery. Sunie gubią zimową sierść, żółwica dość aktywna. Najbardziej chyba mnie złożyło. Nie mam sił. Na szczęście Funisia dba o całe stado. Przypomina o lekach, jedzeniu, spacerach, nawet wygania mnie spać gdy siędzę zbyt długo. Co ja bym beż niej zrobiła. Im bardziej kocham moje stado, tym trudniej mi rozmawia się z ludźmi. Mimo 11 lat razem, jedna z sasiadek robi dosłownie cyrk gdy nas mija. Komentuje, że Funia jest nie grzeczna bo szczeknęła, Moja sunia nie jest agresywna, tylko wita się szczekaniem. Powinnam pominąc uwagi milczeniem ale nie potrafię tym bardziej, żę u Funi widzę zdziwenie ,że nic nie rozumie. Makusia się przytula, Funia pełni funkcję mojego zastępcy, a Dama chodzi krok w krok za mną. Do konca kwietnia pracuje, a co potem? nie wiem. Najwyzej odpocznę, więcej czasu spędzę z suniami. Kocham to moje stado,

sobota, 28 stycznia 2023

wyniki badań

Hm nie wiem co napisac. Maksi ma zmniejszona dawkę leku. Funia ma dołożony kolejny lek. Funisia bierze teraz 6 lekow. Martwi mnie to, uważam co daje im jesc, jednak starości nie da się zmienić. Celebruję każdą wspolna chwilę. I oby jak najdłużej razem. Coraz żadziej się odzywam, bo zmartwien dochodzi. Trzymajcie kciuki ktokolwiek to czyta jeszcze.

niedziela, 15 stycznia 2023

kochac? jak to latwo powiedziec

Kocham moje stado, one nigdy mnie nie zawiodlo. Przed nami badani krwi dziewczyn, i kontrola Damy. Dam rade, musze dac rade .Trzymjcie kciuki prosze.