czwartek, 14 grudnia 2023

coś za coś

STraciłyśmy Funię. Opieka nad Funia była mega wyzwaniem. Mimo kłopotów kochałysmy ja obie z Maksi. Teraz Makusia ma tylko mnie cała dla siebie. Gdy dostanie smakołyka zjada go wtedy gdy chce a nie od razu , bo ktoś go inaczej zje. Maksi uczy się prosić o spacer, jedzenie, zawsze wszystkiego pilnowała Funia. Brak Jej nam obu ale trzeba żyć dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz