czwartek, 1 września 2022

Upojny czwartek

JUz zaczęłam rozważać przejście Damy za tęczowy Most,Wczoraj jak dawniej położyłam Damę na stole , zaczęłam ją głaskać po skorupce i podtykać listek cykorii iiiii Dama zaczęła otwierać pyszczek i w dosłownie zółwim tempie zjadła 3 duże listki. No kto zgadnie ile czasu zajęło mi karmienie? Oj chyba nikt nie zgadnie całe 2 godziny. Tak w połowie karmienia, podczas mówienia jak bardzo ja kochamn, moje sunie stały się zazdrosne. Przydałaby sie trzecia ręka. Chyba pobiłabym rekord Ginesa w mówieniu słowa kocham. Jaka to radość gdy po pół roku wreszcie sama zjadła. Po weekendzie idę z Funią na kontrole serduszka, trzymajcie kciuki aby nie wrócił upał.