czwartek, 22 października 2020

To coś więcej niż przyjaźń

 Popularne powiedzenie brzmi, że pies najwierniejszym przyjacielem. To prawda ale też prawda jest, że nikt tak nie potrafi kochać jak pies czy kot. Ostatnio miałam dość trudne dni. Dlatego postów było dużo mniej. Największe wsparcie jak zwykle otrzymałam od moich psich przyjaciółek. Gdy wracam do domu i coś jest zniszczone to wiem, że tęskniły .

Ostatnio w ramach wsparcia dostałam od Funi misia do spania. Wróciłam z łazienki i na poduszce czekał jej miś. Miś jest prawie jej wielkości dlatego włożenie go na tapczan jest dość trudne. Funia przysuwa go najbliżej jak można, następnie wskakuje na tapczan, robi tzw zwis i wciąga maskotkę. Nieważne ze przytulanka obśliniona ciut pourywana ale ona dała mi to co kocha najbardziej. Często zasypia vis a vis mnie i zerka czy nie wywaliłam jej prezentu. No jak bym mogła! 

poniedziałek, 12 października 2020

Jesteśmy

Dni mijają bardzo szybko. Na szczęście jakoś się trzymamy.Mamy nowych znajomych , młode małżeństwo i ich dwa uratowane psy. Duży to Misiek a nie wiele mniejsza to Chanelka. Polubiliśmy się wszyscy. Opiekunowie to szalenie mili ludzie. Moje dziewczyny kochają ich drapanie. Po powrocie do domu Funia podskakuje z radości  jeździ na łapkach. Chanelka gdy widzi mnie z daleka biegnie aby się przywitać. To cudowne uczucie gdy kocha nas obcy piesek.

Moje dziewczyny też się zmieniają. Gdy Chanelka próbuje zdominować Maksi, moja sunia włącza zęby i ustawia ją do pionu. Gdy wkraczam do akcji mówiąc dziewczyny tak nie można, Maksi podchodzi do Chanelki i trąca ja delikatnie po pyszczku, Chanelka robi  tak samo. Przepraszają się obie.

W domu też bywa ciut inaczej. Zaczynają się chłodne dni, na szczęście w domu grzeją. Gdy obie dziewczyny leża na moim tapczanie, a ja mam ochotę aby odpoczął mój kręgosłup. Żadna nie schodzi, muszę się położyć między nimi.Jak długo na to czekałam. Nie warto tracić nadziei.