Od prawie mesiąca w moim domu jest żałoba. Odeszła Funia, Dama, zostałysmy same z Maksi.
Pierwszy raz miałam w domu dwa pieski. Pierwszy raz przeżywam smutek Maksi i swój..
Ludzie uczcie się empatii od zwierząt. Maksi cierpi tym więcej, że Funia odeszła przy niej.
Funisiu walczyłam o Ciebie do końca.
Odeszłaś w swoim domku a nie w obcej przychodni, wród ludzi bez empatii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz