piątek, 18 maja 2018

Jeszcze przed nami

Przed nami dwa kolejne wyzwania. Sunie potrafią schodzić z paru schodów, ale  schodami z piętra na piętro już nie. Zapierają się jak dwa osiołki i  koniec.
Gdy skończy się remont klatki schodowej , musimy to nadrobić. Łatwo nie będzie ale nie mogę odpuścić.
Mimo wspólnych 6 lat razem ciągle coś jeszcze zostaje do opanowania.
Funia boi się psa ubranego w kaganiec. Nieprzytomnie jazgocze.Kilka dni temu za nami szła kobieta  z psem w kagańcu. Zmieniałam kierunek spaceru aby ja ominąć. Ale kobieta szła cały czas za nami, jakby na złość Nie wytrzymałam i spytałam czy musi za nami iść cały czas.
W odpowiedzi na moje pytanie usłyszałam stek obelg :że jestem wariatka, ze nie radze sobie z psami wiec poco je mam aż dwa i dalej już nie zacytuję bo szkoda moich nerwów.
Gdyby ta kobieta kochała psy  nie wrzeszczała by na mnie, ja byłam grzeczna. Moja sunia bała się kagańca, przecież tak bywa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz