środa, 1 listopada 2017

1 listopada

To chyba najtrudniejszy dzień w roku dla mnie. Wracają wspomnienia nie tylko o ludziach ale i o zwierzętach które przewinęły się przez moje życie.
Pamiętam je wszystkie. Jednak To ludzie spowodowali, że mam do nich takie odczucia jakie mam.
 To dzięki mojemu tacie, który przyniósł do domu pierwszego psa. mimo protestów pozostałych dorosłych członków rodziny..
 Z czasem wszyscy pokochali małe cztery łapki, które w bardzo krótkim czasie zaczęły rządzić sercami całej rodziny.
 Dziękuje tacie, mamie którzy nauczyli mnie traktowania zwierząt, wpoili zasady które utkwiły głęboko w moim sercu.
 Dzięki babci dziadkowi, wszystkim moim bliskim dziękuję za to jaka jestem.
 Moje obecne sunie czują moje smutki i wspierają cała sobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz