czwartek, 9 listopada 2017

Po co ludziom pies?

Zawsze nurtuje mnie to pytanie gdy widzę przerażonego zwierzaka i zimnego jak głaz opiekuna.
 Znów spotkałam Kulkę. Tym razem była z dużo starszą kobietą (mama? teściowa?)
Sunia ze strachem wsiadała do windy. Mnie serce podchodziło do gardła. Boi się,biedulka, kobieta odparła psy boją się wind. Ona jechała nawet metrem i przeżyła. Aż się we mnie zagotowało. Przeżyła, a dlaczego miała by nie przeżyć. Mała dostaje same rozkazy niezbyt przyjemnym głosem.
Co ona takiego zrobiła , że nawet dobrego słowa nie usłyszy?
 Pochwaliłam sunię, że jest grzeczna i znów odpowiedź p[rawie zwaliła mnie z nóg : ona potrafi
 być okropna.
No nie mogę, malutka sunia, mniejsza od mojej Maksi i ciut wyższa od Funi  potrafi być okropna?
 Jakiś absurd. Biedna mała, dorosła czarna sunia. Niech sobie kupią pluszaka a nie biorą pod opiekę  żywe stworzenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz