środa, 24 stycznia 2018

Trudne relacje

Końcówka stycznia, a Funia dopiero wraca do siebie po głośnym koncercie za oknem i wybuchami petard noworocznych.
Styczeń to trudny czas dla zwierzaków. Maja wrażliwe uszy i każdy dźwięk słyszą wyraźniej niż człowiek. Mała nie spała  wtedy a gdy wszystko ucichło hałasowała. Jak jej wytłumaczyć, że o 4 rano musimy cichutko wychodzić. Ona to wie ale nie rozumie , że ludziom wolno w nocy hałasować a jej nie.
 Powoli jednak wracamy do rzeczywistości. Sunie obie śpią na tapczanie. Pomimo iż Makusia weszła w niedzielę na fotel, spała ok godziny chrapiąc na całe mieszkanie. Skoro ona weszła tym bardziej zmieści się Funisia która jest dużo mniejsza. Niestety Maksi jej nie przekonała, fotel nadal stoi pusty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz