niedziela, 15 października 2017

Jesień za oknem a u nas?

Niedziela i wielkie leniuchowanie. Obie sunie śpią, jedna na posłaniu , druga na moim łóżku.. Zmieniają tylko boczki i wtulają noski w  poduszki. Kocham taki spokój i stabilizację.
Nie mogę jednak przestać myśleć o wszystkich biedakach, wyrzucanych po drodze, przywiązywanych w lesie, czy żyjących w schronach.
Boli mnie fakt , że już nie mogę przygarnąć kolejnego zwierzaka. Mogę udostępniać, na FB, wysyłać jakieś kwoty. To wszystko co mogę :(
Namawiam znajomych, których zwierzaki odeszły za TM, aby znalazły miejsce dla kolejnej biedy.
Rozmawiam, namawiam ale zmusić nie mogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz