czwartek, 16 stycznia 2020

Wpadka

Dzisiaj Funia mnie przechytrzyła. W chwilach gdy jedna z nich dostaje tabletki, druga dostaje malutki kawałek pasztetu. Obecnie Maksi dostaje tabletki. Bardzo uważam której daję tabletkę a której pusty pasztet. Dzisiaj nie zdążyłam .wyciągnęłam rękę z zawiniątkiem. Funisia szybko wyciągnęła szyjkę i chwyciła kawałek z tabletką. Fakt kawałek z tabletka jest większy więc połasiła się na wielkość. Zamarłam. Poczułam ulgę gdy przypomniało mi się, że Funia już kiedyś je brała.
Trudno najwyżej będzie częściej wołać na dwór.
To dowód jak bardzo trzeba uważać.

2 komentarze:

  1. Oj tak, psiaki to nieźli spryciule! Trzeba uważać i kombinować, bo rozumieją więcej, niż nam się wydaje :)

    OdpowiedzUsuń