niedziela, 5 stycznia 2020

Przytulać czy nie

W sylwestra siedząc na fb wywiązała się dyskusja n.t przytulania przestraszonego psa. Pewna młoda osoba chyba aż z emocji "zapluła" ekran laptopa podając przykłady z szykowania psa do wystawy.
Pisała,że wtedy nie przytula psa bo by go nigdy niczego nie nauczyła.
Nie znam się na wystawach psów a tym bardziej na szykowaniu ich do tego.
Słyszałam, że poradniki o psach też o tym wspominają. W domu mam dwa psy. Każdy jest inny.
Funia gdy bardzo się boi nie lubi przytulania ale daje mi swoją łapkę do potrzymania. Biorę wilgotną łapkę i mówię, że jest ok.
Maksi bojąc się musi się do mnie przytulić. Tak jest od dnia jej adopcji. Wtula się we mnie, obejmuję ja i mówię, że jest ok.
Gdy takie drobne gesty są potrzebne moim suniom aby łatwiej znieść stres, to co? mam je odepchnąć bo tak radzi poradnik?
One maja mnie i opinia żadnego poradnika mnie nie interesuje. Przytulam i będę przytulać moje zwierzaki jeśli będą tego ode mnie oczekiwały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz