sobota, 30 maja 2020

Ręce opadają

Bywają takie sytuacje, że już nic nie można zrobić ani powiedzieć .
Ostatnie wyniki Maksi nie są najlepsze. Zalecenia to dieta i podawanie tylko karmy urynary.
Raniutko pierwszą maleńka porcje to sunia zje, ale gdy wczoraj dostała to samo na obiad odmówiła.
Puściła focha do samego wieczora. Drugie zalecenie to musi dużo pić. Tu też poległam, Ona pije tyle co zawsze. Próbowałam różnych trików aby jej pragnienie było większe, bez rezultatu.
Gdy dostaje dietę, patrzy mi w oczy a w nich czytam pytanie "już mnie nie kochasz?" Oczywiście, że kocham i to co dostaje do zjedzenia ma nie dopuścić do zrobienia się kamieni w pęcherzu.
Jak to przeskoczyć?
Z Funią jest ok. Jedyny problem to taki, że Funia potrafi zostawić swoje jedzenie dla Maksi.

2 komentarze:

  1. A jakby dolewać do suchej karmy wody? Wtedy chcąc nie chcąc, Maksi wypije wodę wchłoniętą w chrupki, to zawsze dodatkowe nawodnienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super dzięki, wypróbuję. Dziękuję Asiu

    OdpowiedzUsuń