piątek, 21 września 2018

Wrrrrrrrrrrrr

Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie nie myślą. To powinno boleć tak jak każda głupota.
Spacer z psem powinien być relaksem , przyjemnością dla opiekuna i zwierzęcia. Kto psuje to? INNI LUDZIE. Wracamy dzisiaj ze spacer, szukam w torebce klucze, za nami pojawia się sąsiadka, otwiera drzwi domofonu i nie oglądając się za siebie pędzi do windy. Zna nas, widzi psy, puszczając drzwi nawet się nie obejrzy, drzwi  -metalowe uderzając Funię w łapkę, sunia piszczy, kobieta nawet się nie obejrzała, miała to w nosie. Malucha zabolało, zapiszczała, zero reakcji.Szczęście nam dopisało, łapka cała. Wiem, że takie uderzenie może skończyć się serią zastrzyków. Nie wspomnę o kosztach ale jaki ból ma pies. Próbuję zrozumieć, ze ktoś się spieszy, nie pomyśli, jest zmęczony ale słysząc skowyt psa  wypadałoby się obejrzeć i przynajmniej powiedzieć przepraszam.
Nieraz widziałam jak pies przepraszał człowieka bo coś źle zrobił a człowiek często jest tępy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz