Moje dziewczyny spiskowały już od jakiegoś czasu. Byłam jednak zbyt zaganiana aby to zauważyć. Teraz mając więcej luzu coś zauważyłam. Funia mając ogromny apetyt, czasem zostawia trochę śniadanka a kilka razy nawet całe. Uznałam kiedyś , że widać robi sobie mała głodówkę , sprzątałam miski przed praca i już. Kilka dni temu przyłapałam Makusię dojadająca resztki z miski Funi.
Gdy zaprotestowałam Maksi popatrzyła mi w oczy i machnęła ogonkiem. Tym razem znów sprzątnęłam obie miski ( w tym jedna pełna). Nie dawało mi to jednak spokoju przez kilka godzin.
Wreszcie EUREKA!! Odkryłam dziwne zachowanie Funi. Ona dzieliła się swoim jedzeniem z Maksi bo ta nie najadała się podczas pierwszego posiłku.
Następnego ranka dając im śniadanko , po pierwszym spacerku głośno powiedziałam : Makusi będę dawać więcej .
Sprawa się wyjaśniła, Znów obie zjadają wszystko. Jestem szczęśliwa, że pokazały mi to tak jak umiały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz