sobota, 13 października 2018

Spojrzenie

W naszym bloku pojawiła się lokatorka z trzema  psami rasowymi, chyba teriery. Nienagannie ostrzyżone zupełnie jakby uciekły ze zdjęcia. Mijałyśmy się kilka razy, mina tej kobiety była "bezcenna".Widząc moje dwie kundelki, rozradowane, pojawił się grymas na jej twarzy. Czuło się w jej wzroku dezaprobatę, zniesmaczenie i ogromną niechęć do moich piesków.
Dlaczego? bo są zwykłymi kundelkami, po wielkich przejściach jakie zafundowali im ludzie. Nasze kundelki maja wielkie serduszka i potrafią kochać równie mocno jak psy rasowe.
To, że każdy wielorasowiec jest jedyny w swoim rodzaju dodaje im urody. Swoim sprytem i mądrością nie ustępują rasowym psom. Za dwa tygodnie tj 27 października będziemy obchodzić dzień kundelka.
 Wszystkim kundelkom życzę wspaniałych domów, pełnych miseczek i brzuszków oraz dużo, dużo ciepła i miłości, gdyż zasługują na wszystko co najlepsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz