Moja Maksi zakochała się w sporym czarnym kundelku z sąsiedniego bloku. Najbardziej wzruszające jest to, ze z wzajemnością. Makusia tańczy przed swoim ulubieńcem, on patrzy z uwielbieniem na nią. Wczoraj moja sunia dostała ogromnego buziaka po pysiu. I co? zwierzaki nie mają uczuć?
Owszem mają, czują , kochają.
Mój mniejszy "dziamgotek" czyli Funia stała i trochę jej było żal , że to nie nią się interesują. Wierzę, że kiedyś i ona złamie jakieś psie serce.
Długo pracowałam aby moje sunie miały fajne relacje z innymi psami. One muszą mieć znajomych w swoim gatunku.
Cierpliwie odpierałam początkowe ataki ludzi skierowane do nas. Fakt sunie są specyficzne w swoich reakcjach ale to nie znaczy, że są agresywne. jestem szczęśliwa,, sunie panują nad swoimi emocjami, a i ludzie się już przyzwyczaili.
Nigdy nie wolno się poddawać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz