sobota, 10 lutego 2018

Troska

Aż trudno uwierzyć, gdy w zachowaniu swojego pupila wyczuwamy troskę o nas.
Gdy mój podopieczny niewyraźnie wygląda, głaszcząc pytam co mu jest. Wiem , wiem nie odpowie, ale zapytać zawsze można.
Przed spacerem zawsze pierw ubieram sunie, dopiero zakładam buty, kurtkę i wychodzimy. Kilka dni temu, gdy sunie były już ubrane, źle się poczułam.Weszłam do łazienki. Dziewczyny zajrzały do mnie i Funia znana z gadulstwa, patrząc na mnie zaczęła "dziamgać".Brzmiało to, jakby pytała mnie co ci jest? W oczach jednej i drugiej była troska. To jest rozczulające.
Teraz mam chwilę, moje psie towarzystwo już spokojnie śpi, więc czas jest dla mnie. Uwielbiam patrzeć jak odpoczywają wtulone w podusie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz