Nie miałam pojęcia, ze to może być takie trudne. Mam ograniczyć czułości dla Maksi, nie głaskać brzuszka i to powinno pomóc. Maksi od kiedy mi zaufała uwielbia się przytulać. A teraz nie wolno mi jej tulić. Chce mi się płakać jak widzę te moje maślane oczka, a nie mogę jej przytulic. Wiem jak to minie, wrócą pieszczoty.
Staram się nie myśleć.
Powtarzam sobie przez cały czas Makusiu damy radę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz