sobota, 11 marca 2017

Chwila pamięci i smutku,żałoba

Nie raz pisałam tu o psie z mojego piętra. Jamnik rasowy Fuks, znaleziony przez sąsiadkę 6 lat temu.
Kilka dni temu gdy spytałam co się z nim stało? usłyszałam : oddałam go do uśpienia. ZDROWEGO psa. Nie mogę tego pojąć. Fakt starsza pani już nie wychodzi z domu z powodu stanu zdrowia. Od trzech lat ( czyli tyle ile choruje wkładałam jej do głowy że znajdę mu dom. Fundacja jamnikom , już nawet znalazła ale usłyszałam :" nikt go tak nie będzie kochał jak ja." Argument? bo on jest specyficzny, jamnik po przejściach.
Od kilku dni chodzę jak w amoku, moje psy tez to czują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz