wtorek, 8 grudnia 2020

Zdałam egzamin?

Moim zwierzakom nie brakuje czułości .Jednak kolejne zwierzątko sprawdza ile dla mnie znaczy.

Maksi i Funi często mówię,że je kocham. Skąd te testy?

Dbam o stawy Makusi. dostaje leki wzmacniające stawy. Uważam aby nie leżała na zimnym.

Kilka dni temu gdy zabierałam sunie na spacer, Funia przyszła jako pierwsza, natomiast Maksi stała na brzegu tapczany i patrzyła na podłogę. Zawsze to był sygnał , że bolą ją stawy. Uspokoiłam sunię, że ja zestawię. Podeszłam do tapczanu. musiałam się wysilić aby mojego grubaska wziąć na rękę. Zdjęłam ją, przytuliłam. postawiłam na dywanie. Minęła chwila szukam suni obok siebie na ziemi... nie ma.

Odwróciłam się i okazało się, że Makusia znów jest na tapczanie merda ogonkiem jak oszalała oczka błyszczą. To była radość i mój zdany egzamin. Sunia miała pewność: zdjęła? to znaczy ,że kocha.....

Oj te moje skarby kochane...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz