wtorek, 14 maja 2019

Nie mogły uwierzyć

Kiedyś moje sunie nie miały nic swojego, ani zabawek , swojej miski a co dopiero posłanka. Od chwili gdy jesteśmy razem próbuje to naprawić. Obie  lubią leżeć po drzwiami wejściowymi. Ich kosteczki są coraz starsze więc trzeba o nie dbać coraz lepiej.
Kupiłam dla  nich materacyk z podusią. Osoba która szyje takie cuda zrobiła nam dwie podusie bo one są dwie.,
Gdy wyjmowałam przesyłkę sunie najbardziej zainteresowały się opakowaniem. Położyłam matę
i nic. Trochę było mi przykro, że to bardziej ja się cieszę z zakupu niż ci którzy powinni.
Rozżalona powiedziałam do nich: dziewczyny, to jest dla was, czy naprawdę to was nie interesuje?.
Zatkało mnie, najpierw Makusia zeskoczyła z tapczanu podeszła obwąchała i natychmiast tam się położyła. Za jakiś czas to samo zrobiła Funia. Hurra mata zaakceptowana,
Od tamtej chwili śpią tam regularnie, na zmianę raz jedna raz druga.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz