poniedziałek, 7 listopada 2016

Dlaczego? tego nie wiem

Chyba znów mam problem. Niedawno pisałam o nieudanym zakupie- obroża przeciwpchelna .Wczoraj założyłam obroże firmy którą Funia już zna. I co? Znów dziwne zachowanie, niepokój, błagalny wzrok mówiący"zdejmij mi to". Oczywiście zdjęłam i dopiero wtedy mała zasnęła z ulgą.
Uczulenie? niemożliwe od czterech lat nosi obroże tej firmy. Musze poradzić się weterynarza, jakoś muszę ją zabezpieczyć. zmartwiło mnie to, bo jeśli nie uczulenie to? szantaż? tak robił mój jamnik.
Trzymajcie kciuki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz