niedziela, 29 listopada 2015

Kolejne urodziny

Funia ma pecha,  w ubiegłym roku i  w tym gdy zbliżały się jej urodzinki, nawalało moje zdrowie. Grypa żołądkowa czy coś podobnego. Zamiast świętować, nie wychodziłam z łazienki, Natomiast moje sunie obie , patrzyły na mnie z troską. Moje kochane słodziaki.
Mijają trzy lata jak jesteśmy we trzy. Funia, zmienia się. Teraz jest w trakcie naśladowania Maksi.
 Kładzie się tu gdzie  lubi leżeć Makusia.
Maksi kiedyś wycofany piesek teraz kocha ludzi i uwielbia się przytulać, Funia też zaczyna się przytulać.Jestem szczęśliwa bo udało się nam dużo wypracować. Pokonać strach, zacofanie, Udało się!!!! Ktoś kto je znał wcześniej, nie poznałby moich suniek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz