czwartek, 3 października 2013

I kto to zrobił ?

To pytanie nieraz pada w domach gdzie są zwierzaki, które rozrabiają. Gdy w domu jest jeden kot lub pies, pytanie brzmi retorycznie. Gdy zwierząt jest więcej brzmi intrygująco.:) Chyba już wspominałam o spięciach pomiędzy moimi suniami. To już poza nami, lecz zauważyłam coś ciekawego u nich. Gdy było spięcie miedzy nimi padała komenda cisza i pytanie która zaczęła? . Po chwili jedna z nich druga lizała po pysiu. Nawet mój gość widzący je pierwszy raz, odczytał prawidłowo. Lizała ta co zaczęła. Gdy po powrocie znalazłam coś zniszczonego , znów pytałam która? . Pierwszy raz to Maksi podeszła merdając ogonkiem i spuściła łepek. Jestem przekonana ,że to jej ząbki "przeczytały" gazetę. Dzisiaj gdy wróciłam jedna z poduszek była porwana:(. Znów padło to pytanie . Tym razem na przykurczonych łapkach podeszła Funia, polizała mnie po ręku i natychmiast wystawiła brzuszek do głaskania. Maksi nie zareagowała. Sprawca szkody sam się przyznał:)
Mój jamniczek Atos, gdy narozrabiał potrafił położyć się na wersalce,  postawić tylne łapki , wystawiając jednocześnie pupę. Sytuacja mnie rozbrajała zwłaszcza , że nigdy nie dostał po pupie:)
Zwierzaki  są niesamowite?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz