Jakoś się trzymamy. Wprawdzie wyniki Maksi nie polepszyły się ale sunia ma się dobrze.Ma dobry humorek przytula się jest radosna..... Ma niewielką ilość białka w moczu ale chyba tak już zostanie.
Funia ?tez jest ok. Nadal dzieli się swoim jedzeniem z Maksi.Już nie walczę z tym. Obie dostają syropek na wzmocnienie, min na stawy.
Będzie dobrze , musi być dobrze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz