wtorek, 25 sierpnia 2020

Moja kolejna wielka miłość

Być może dziwnie to zabrzmi, że kochając moje sunie kocham tez inne. Jestem zauroczona Tolą. Bokserka mojej koleżanki o urzekającym uśmiechu, oczkach pełnych radości i długim ogonkiem merdającym jak mocny bicz - to Tola. Uśmiech jej jest dosłownie powalający, dwa wystające z mordki kły, być może jednych straszą lecz u mnie wywołują uśmiech.
Tola rozbroiła mnie jeszcze czymś, siadała mi na stopie i czekała na głaski po łepku.
Próbowała nawet wejść mi na kolana. Ogromna wielka , ciężka i pełna miłości sunia. Czuję jej ogromną wrażliwość. To dzięki Jej opiekunce Asi sunia jest taka kochana. Z tego co opowiadała, ułożenie Toli nie było łatwe ale gratuluje Asiu udało Ci się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz