Często mówię moim suniom jak bardzo je kocham. Zresztą one to czują.
Ostatnio pieściłam Makusię, Funia spała w łazience, ale gdy usłyszała słowo kochanie, wyleciała jak oparzona i szybciutko znalazła się obok nas. Co mówiły jej oczy? " mówiłaś do mnie?, mnie też kochasz?
One są rozczulające.Oczywiście, że kocham obie.
Dzisiaj mogę ogłosić , że zaczęłyśmy szczepienia. Pierwszą szczepionkę miała Funia-wściekliznę.
Wszystko jest ok.
Najbardziej mnie cieszy fakt , że moje zwierzaki i ja czujemy wiosnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz