piątek, 5 lutego 2016

Dwie opcje: na i bez..

Post dotyczy używania smyczy.
 Jedna opcja to w mieście chodzenie z psem na smyczy. Jestem zwolenniczką tej właśnie opcji.
Moje psy od lat chodzą na smyczy, dzięki temu dożywają u mnie sędziwych lat. Żaden nie ginie pod kołami samochodów i nie jest skazane na tułaczkę po mieście.
Uważam ,że smycz jest dawaniem mu bezpieczeństwa. Mając go jestem za niego odpowiedzialna. Dochodząc do jezdni, zawsze daje komendę czekaj. Mając smycz jestem spokojna , że nawet gdy go coś zainteresuje po drugiej stronie ulicy, on zostanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz