niedziela, 11 sierpnia 2024

Jak ciężko

Minął tydzień, a ja jestem nadal w rozsypce. Jakieś rady od psiarzy? jak to przetrwac?

2 komentarze:

  1. Straciłem kilka psów w swoim życiu. Ostatniego, straciłem ponad dwa lata temu i do tej pory ciężko pogodzić się z tą stratą. Jednak, najlepszą metodą na smutek w takiej sytuacji, to wycieczka do schroniska i pomoc kolejnemu psiakowi który potrzebuje ciepłego i kochającego domu. Co prawda nie zmieni to uczucia smutku po stracie poprzedniego psa, ale z pewnością da kolejny cel i motywację do codziennego wstawania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale tez trzeba mierzyć siły na zamiary, Mam sporo lat i zawsze bałam się aby pies nie przeżył mnie, bo co wtedy?. Nie mam rodziny, Ale tak zawsze robiłam po utracie jednego był kolejny teraz nie dam rady. Szykuję się do adopcji zwierzątka i opiszę go tutaj.

      Usuń