Co to jest? kauczukowa świecąca piłeczka. Zdjęcie co prawda skopiowane z netu lecz tak wygląda ukochana piłeczka mojej Funi.
Od kiedy zmieniłyśmy weta suczki zachowują się jak dawniej. Godz. 3.30 rano dzwoni budzik. Maksi udaje, że nie słyszy, natomiast Funia wyskakuje z posłanka iii. Pytanie za 5 punktów. Funia szuka po pokoju swojej ukochanej piłeczki. Czekając aż się wyszykuję na pierwszy spacer, mała bawi się .
Gdy jestem gotowa do wyjścia budzę Maksi. Moje kochane duże słoneczko podchodzi do mnie merdając ogonkiem jak za dawnych dobrych czasów.
Wierzę, że będzie dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz